Metody uczenia się

7 sposobów na naukę języka obcego z Netflixem

Jako nauczyciel oraz uczennica wiem, że aby nauka języka była skuteczna musi być jak najbardziej przyjemna. Czasami praca z podręcznikiem bywa żmudna, a godzina zajęć w tygodniu z lektorem – niewystarczająca.
Praca nad językiem wymaga od nas mnóstwo samozaparcia, ale nie zawsze mamy do tego motywację. Dlatego właśnie tradycyjną formę nauki warto wzbogacić o coś, co lubimy robić, a wtedy nie będzie to dla nas przykry obowiązek.
Moją propozycją na uzupełnienie Waszych lekcji będzie obejrzenie ulubionego filmu lub serialu na Netflixie. Ja jestem olbrzymią fanką tej platformy i z miłą chęcią podzielę się z Wami
sposobami, aby przyjemny binge-watching stał się również pożyteczną lekcją języka obcego.
No to zaczynamy!

  1. Lektor sio!
    Wyłączamy polską wersję językową – to żelazna zasada, której musimy przestrzegać, jeśli chcemy, aby nasza nauka języka obcego była skuteczna.
    Całe szczęście Netflix umożliwia nam obejrzenie serialu, czy filmu w różnych wariantach językowych, a więc włączamy ten, który nas interesuje. W moim przypadku byłby to język angielski lub hiszpański.
  2. Napisy, ach te napisy…
    Skoro wyłączyliśmy już polskiego lektora oraz wybraliśmy język, którego się uczymy to co z napisami? Włączać, nie włączać? No i jeśli włączać to, w takim razie, w jakim języku?
    To zależy. Jeśli chcemy poćwiczyć słuchanie, bo przecież w prawdziwej rozmowie nie będą nam się wyświetlać napisy, to oczywiście, wówczas warto je wyłączyć. Ten sposób jest najtrudniejszy, ale i bardzo skuteczny – błyskawicznie sprawdzicie jak Wam idzie rozumienie „żywego języka”  ze słuchu.
    Natomiast jeżeli wolicie poćwiczyć czytanie – nie krępujcie się! To też rozwinie Wasze umiejętności językowe. W przypadku włączenia napisów, na pewno bardziej skupimy się na czytaniu, a nie słuchaniu, więc to ta pierwsza umiejętność będzie ćwiczona. Ale to też niezwykle ważna sprawność językowa. Na dodatek to czego nie dosłyszycie lub źle zrozumiecie szybko będziecie mogli porównać z tym co wyświetla się na Waszych ekranach.
    A jaki język napisów? To już zależy od Waszego poziomu, ale zalecany jest oczywiście ten sam język, w którym oglądany jest serial lub film 😊
  3. A2, A1, A0… START!
    To, że jesteście początkujący absolutnie nie oznacza, że nie ma sensu podejmować się oglądania w języku, którego się uczycie. Uważam wręcz, że jest to konieczne! Dzięki temu osłuchacie się z akcentem, nauczycie się wymawiać niektóre wyrazy, a zwroty powtarzające się wpadną Wam do głowy rach-ciach! Bardzo polecam włączenie napisów i „skakanie” pomiędzy językami. Jeśli oglądacie anglojęzyczny film – włączcie polskie napisy, żeby zobaczyć, co oznacza to słowo lub zdanie, które ciągle słyszycie, a potem przełączcie się na angielski, żeby sprawdzić jego pisownię 😊 Ja robię tak z hiszpańskim i dzięki temu doskonale wiem, co oznacza ‘suéltame’ lub ‘mira’, a i z wymową idzie mi coraz lepiej!
  4. LLN na ratunek!
    A jeśli przełączanie się między językami jest dla Was troszkę uciążliwe to na pomoc przychodzi przeglądarka Chrome, w której znajdziemy świetne narzędzie – co kryje się pod tym tajemniczym skrótem LLN? – Language Learning with Netflix. To wtyczka do przeglądarki Chrome, dzięki której otrzymujemy możliwość oglądania naszych ulubionych „czasoumilaczy” w podwójnej wersji językowej. Prawie jak słownik! I to całkowicie darmowy 😊
  5. A ja wolę Friends!
    Wybierajcie seriale lub filmy, które naprawdę Wam się podobają i Was ciekawią.
    Nie zabierajcie się za te pozycje, które Wam nie leżą, bo szybko się zniechęcicie oraz nie będzie to dla Was przyjemność. Jeśli oglądacie serial – nie zaczynajcie kilku na raz, skuteczniej będzie wybrać jeden i na nim się skupić. Jeśli chodzi o angielski to przyjemny język mają oczywiście sławni ‘Friends’, ale wybór należy do Was!
  6. Słówka, zdania, tyyyyle do zapamiętania!
    No, a żeby nasza nauka była skuteczna już tak na tip-top to koniecznie załóżcie zeszyt do Netflixa oraz pobierzcie sobie aplikację Quizlet. W trakcie każdego odcinka – notujcie! Wyciągajcie ciekawe słówka, zwroty, a nawet gotowe zdania! Zapisujcie je w zeszycie, przetłumaczcie, ułóżcie własne propozycje zdań. A na koniec wszystko wpiszcie do Quizleta, czyli jednego z najlepszych narzędzi do robienia powtórek! Możecie tam rozwiązywać testy, przeglądać fiszki, a nawet grać. Dzięki temu nauka nie jest nudna, a że aplikacja dostępna jest i na komputer i na telefon to nie ma wymówek – możecie ją odpalić zarówno przed snem w cieplutkim łóżku, w przewie w pracy, a nawet w podróży 😊 Ja dla moich uczniów tworzę również zeszyty ćwiczeń – poproście Waszych nauczycieli, może też przygotują dla Was coś takiego! 😉
  7. Super aplikacja, taka sytuacja!
    A na koniec – już nie do końca o Netflixie, ale wciąż w temacie – ulubione narzędzie moje i moich uczniów, przy którym z przyjemnością spędzamy mnóstwo czasu. Uwaga! Ostrzegam, to jest wciągające!
    Aplikacja Voscreen, czyli narzędzie do wyświetlania krótkich fragmentów filmów. Waszym zadaniem jest wybrać właściwe, polskie tłumaczenie zdania które właśnie usłyszeliście. Możecie go odsłuchiwać kilka razy, włączyć napisy, dobrać poziom trudności. Naprawdę świetna zabawa i ćwiczenie rozumienia ze słuchu.

I to już wszystko. Mam nadzieję, że moje wskazówki Wam się przydadzą, nauka języków stanie się przyjemniejsza i regularna, a binge-watching będzie bardziej świadomy! 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk0
Brak produktów
Kontynuuj zakupy
0